Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X

Gdy zaś oni wieczerzali, wziął Jezus chleb, błogosławił, łamał i dawał uczniom swoim, i rzekł:
Bierzcie i jedzcie, to jest ciało moje
(Mt 26, 26)

Wielki Czwartek [1 kl.]
Katechizm o kryzysie w Kościele (2001)

96. Czy nie należało pomimo to być posłusznym?

Władze Kościoła otrzymały swą władzę od Chrystusa, aby bronić i chronić wiarę. O ile one to czynią, o tyle trzeba być im posłusznym. Jeśli one jednak nadużywają tej władzy, nakazując coś grzesznego albo coś przeciwko wierze, to nie wolno być im posłusznym, ale trzeba się im przeciwstawić: „Więcej trzeba słuchać Boga, aniżeli ludzi” (Dz 5, 29).

Niesprawiedliwe osobiste potraktowanie albo nieroztropne kary kościelnych przełożonych nie mogą być przyczyną odmowy posłuszeństwa. Tam jednak, gdzie nakazuje się coś grzesznego, tam posłuszeństwo ma swą granicę. Tak pisze Leon XIII w encyklice Diuturnum illud: „Tylko jeden powód mają ludzie, aby nie być posłusznymi – mianowicie wtedy, kiedy wymaga się od nich czegoś, co stoi w jaskrawej sprzeczności z prawem naturalnym albo wolą Boga; albowiem niczego, przez co naruszone jest prawo naturalne albo wola Boża, nie wolno nakazywać ani czynić (...) Nie ma powodu, aby oskarżać tak czyniących o odmowę posłuszeństwa; jeśli bowiem wola rządzących sprzeciwia się woli Bożej i prawu, to przekraczają oni swój zakres władzy i niszczą sprawiedliwość; ich władza staje się wtedy nieważna, gdyż gdzie nie ma sprawiedliwości, tam nie ma też i władzy141. Te słowa zostały wprawdzie wypowiedziane odnośnie władzy państwowej, obowiązują jednak powszechnie wszelką władzę.

Przypisy

  1. ASS.
Katechizm o kryzysie w Kościele (2001)